...::Zupa mi wyparowala!!::...
Komentarze: 4
Rozumiem was glupi temat..Ale siedzac tu i piszac w rownym czasie gotowalam zupe...Spytacie sie co z niej zostalo?...Lepiej nie gadac..Brudna kuchenka i wyparowana zupa...oraz spalony garnek..A ten garnek to ulubiony mojej mamy..Juz mi sie zimno robi na sama mysl o przyjezdzie mojej mamusi..brr..Teraz bede lazic glodna ale to nie wazne wazniejsze jak doczyscic kuchenke i postarac sie chodz troche garnek domyc??eh qrcze a taka dobra pieczarkowa zupa byla..:PPNie ma co mam dzis pecha...Moze jak zrobilam nowego blogusia to zaczne rowniez nowe zycie bez pecha bez problemow i zadnych przeszkud..Ale takie zycie chyba bylo by bez sensu..Ludzie przeciesz poto jest zycie zeby nie bylo nudno..POto mamay problemy zebysmy mogli je rrozwiazywac..A zreszta co ja gadam?Sama sie wsciekam jak mam powarzny problem..Ja chyba bredze:PPP
Dodaj komentarz